Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Trudna droga do odbudowy etosu

17 stycznia 2024 | Sądy i Prokuratura | Aneta Łazarska

Jakość wymiaru sprawiedliwości zależy od kwalifikacji etycznych i profesjonalizmu sędziów.

9 czerwca 2024 r. mija dziesiąta rocznica śmierci pierwszego prezesa Sądu Najwyższego Stanisława Dąbrowskiego. Jego misją była obrona niezawisłych sadów. Stał na straży tych wartości jako przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa oraz pierwszy prezes Sądu Najwyższego.

Mija dziesięć lat, a słowa prezesa o nieustannej ochronie wartości, jaką jest niezawisłość sędziowska, są nieśmiertelne i jakże aktualne. Po części sprawdził się czarny scenariusz, jaki przewidywał prezes Dąbrowski, tj. zagrożenie i niszczenie niezawisłości sędziowskiej. Nie przewidywał jednak, że zmiany zajdą tak daleko, że zostanie zniszczona instytucja, którą współtworzył i która jest najważniejszą instytucją dla polskiego sądownictwa. Odpowiada ona za kondycję polskiego sądownictwa i na jej barkach spoczywa najtrudniejsze zadanie: dobór właściwych kadr sędziowskich.

KRS – strażnik niezależności sądów

W latach 2002–2014 Stanisław Dąbrowski był członkiem Krajowej Rady Sądownictwa, w 2004 r. objął funkcję wiceprzewodniczącego, a następnie w latach 2006–2010 funkcję przewodniczącego Rady. Jak mówił podczas jubileuszu XX KRS na Zamku Królewskim, „idea utworzenia w Polsce rady sądownictwa pojawiła się prawie 30 lat temu w czasach pierwszej Solidarności.

W 1981 r. Obywatelskie Centrum Inicjatyw Ustawodawczych NSZZ Solidarność,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 12774

Wydanie: 12774

Spis treści
Zamów abonament